35 tys. z na start i praca od zaraz. Ta branża przeżywa w Polsce drugą młodość

6 godzin temu
Jedne zawody są na topie, drugie na wymarciu, trzecie przeżywają kryzys, a jeszcze inne: powracają z lekkiego zapomnienia. Wielu z nas pamięta boom na marketing i PR na przełomie milleniów. W ostatnich latach nie była to już jednak praca, do której wszyscy się pchali, a firmy zasypały nas dobrze płatnymi ofertami. To się jednak w tej chwili zmienia. Dlaczego?


Renesans przeżywa też branża finansowa. Starszym pokoleniom kojarzyła się ze żmudną i mało atrakcyjną ścieżką kariery, ale generację Z przyciąga stabilnym zatrudnieniem, realnym wpływem na innych, rozwojem umiejętności i świetnymi zarobkami: główni księgowi mogą zarabiać choćby 35 tysięcy złotych na miesiąc.

Specjaliści od marketingu i PR znowu są w cenie. Co się zmieniło?


Na podobne zarobki można teraz liczyć w marketingu i public relations (PR). Branża nie tylko się odradza, ale też rozwija się w nowych kierunkach. Świat się ciągle zmienia, więc firmy też muszą reagować i szukają specjalistów.

"Powodów takiego stanu rzeczy można upatrywać w przejmowaniu zadań PR przez dział marketingu, coraz szerszym wykorzystaniu sztucznej inteligencji oraz zwiększeniu skali korzystania z usług agencji - wyjaśniają autorzy opracowania" – czytamy w artykule na Infor.pl.

Portal powołuje się na raport Grafton Recruitment "Wynagrodzenia i trendy w przedsiębiorstwach 2024". Wynika z niego, iż dziś najbardziej poszukiwani są specjaliści od świata cyfrowego i analizy danych. Dlaczego?

Pracodawcy dobrze płacą, ale i wymagają nowych umiejętności. Jakich?


Firmy coraz mocniej stawiają na obecność w internecie i chcą lepiej dopasować swoje strategie sprzedażowe. Potrzebują więc ludzi, którzy znają się na prowadzeniu kampanii online i potrafią wprowadzać nowoczesne rozwiązania marketingowe.

To właśnie takie umiejętności są dziś na wagę złota, bo pozwalają gwałtownie reagować na zmieniające się realia rynkowe i skutecznie komunikować się z klientami. Można za to liczyć na spore zarobki. Zależą jednak od doświadczenia, miasta i wymagań danego stanowiska.


Przykładowe wynagrodzenia w marketingu i PR w 2024 r:


Dyrektorzy marketingu: W dużych miastach (np. Warszawa): do 35 tys. zł, w mniejszych miastach: do 28 tys. zł.

Specjaliści SEO/SEM: 8,5 tys. zł do 13 tys. zł.

Menedżerowie ds. Marketingu: np. Warszawa: do 20 tys. zł, Poznań: do 16 tys. zł.

E-commerce Managerowie: 14 tys. zł do 22 tys. zł (najwyższe stawki są w Krakowie).

Specjaliści od contentu: do 12,5 tys. zł w największych miastach.

Menedżerowie od contentu: Kraków i Katowice: do 17 tys. zł.

Menedżerowie mediów społecznościowych: Łódź: 10 tys. zł, Kraków: do 18 tys. zł.

Kierownicy Działu PR: Poznań i Warszawa: od 14 tys. zł, Kraków: do 22 tys. zł.

Konsultanci PR: 9 tys. zł do 16 tys. zł.


Jakie są jeszcze najnowsze trendy na rynku pracy? Największym wzięciem w Polsce cieszą się w tej chwili pracownicy fizyczni. Rośnie jednak też liczba ogłoszeń o pracę w sektorze OZE. Z kolei za granicą, np. w Szwajcarii, jako ogrodnik można zarobić tysiące złotych. Gdzie by jednak nie spojrzeć, na pierwszym stawia się na doświadczenie w zawodzie.

Idź do oryginalnego materiału