Analiza ISBiznes.pl: Pentagon kupuje metale ziem rzadkich i wydaje na pensje z budżetu R&D

4 godzin temu

Pentagon kupuje metale ziem rzadkich i wydaje na pensję z budżetu R&D

Pentagon chce zapewnić firmom produkującym dla wojska niezbędne pierwiastki krytyczne wartości 1 mld dolarów w ramach przeciwdziałania chińskim próbom zmonopolizowania światowych łańcuchów dostaw. Jednocześnie, jak oświadczył prezydent Donald Trump, pensje wojskowe będą płacone ze środków na badania i rozwój systemów armijnych z powodu zamknięcia rządu. Analitycy obawiają się, iż kiedy skończy się zamknięcie te fundusze nie wrócą lub wrócą tak okrojone, iż wystarczy tylko na programy modernizacyjne.

Pentagon odpowiedział planem pozyskania minerałów krytycznych wartości 1 mld dolarów na chińskie plany najpierw ograniczenia ich eksportu potem zaś wydawania licencji eksportowych wszystkim firmom na całym świecie, które korzystają z chińskich minerałów krytycznych. Według różnych szacunków Chiny przejęły od 80% do 90% ich rynku i usiłowały to wykorzystać, narzucając na początku września br. ograniczenia eksportowe, w tej chwili zaś żądając uzyskania licencji. Takie postępowanie skłoniło Donalda Trumpa do ogłoszenia 10 października, iż nie spotka się już z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem pod koniec miesiąca, co planowano wcześniej, choć „zostawia czas do 1 listopada na rzeczowe rozmowy”. Jak dodał, „nie ma mowy, żeby Chiny miały trzymać świat w niewoli, ale wydaje się, iż taki był ich plan” i ogłosił, iż Stany Zjednoczone nałożą dodatkowe 100% cło na chiński import.

Jak stwierdzają dokumenty Agencji Logistyki Obronnej DLA Pentagonu, we wrześniu rozpoczęto prace nad wzmocnieniem amerykańskich zapasów pierwiastków krytycznych w postaci już przerobionej, po rafinacji, aby nie powodować przerw w ich dostawach oraz wykonanych z nich magnesów trwałych. Pierwiastki krytyczne są używane praktycznie we wszystkich zastosowaniach sprzętu elektronicznego – od telefonów, poprzez komputery samochodowe, kończąc na rakietach i samolotach transportowych i wielozadaniowych.

„Oni (Departament Obrony USA) są niezwykle skoncentrowani na zapasach. Zdecydowanie szukają więcej, robią to w sposób przemyślany i ekspansywny, poszukując nowych źródeł różnych rud potrzebnych do produkcji obronnej” – powiedział Financial Times, opisując całą sytuację, jeden byłych wysokich urzędników Pentagonu, dodając, iż zapasy rzędu miliarda dolarów stanowiły „znaczący postęp” w porównaniu z wcześniejszymi rezerwami tego typu.

Już poprzednio ograniczenia narzucane przez Pekin podsyciły europejskie i amerykańskie obawy, iż Chiny będą usiłowały szantażować cały świat wydzielając dostęp, zwłaszcza do metali ziem rzadkich. Zaczęto więc przygotowywać dostawy, zwłaszcza iż niektóre z metali, jakie Pentagon starał się pozyskać, nie były wcześniej magazynowane.

„Możliwość Chin odcięcia dostaw tych kluczowych minerałów miałaby bezpośredni, namacalny i negatywny wpływ na zdolność Stanów Zjednoczonych do wykorzystania zaawansowanych technologicznie zasobów, których będziemy potrzebować w przypadku jakiejkolwiek strategicznej rywalizacji lub konfliktu” – powiedziała Stephanie Barna, prawniczka w kancelarii Covington & Burling w Waszyngtonie.

DLA stwierdziła więc, iż zakupi kobalt za 500 mln dolarów, antymon za 245 mln dolarów od amerykańskiej firmy US Antimony Corporation, tantal za 100 mln dolarów od nieujawnionej amerykańskiej firmy oraz skand za łącznie 45 mln dolarów od koncernu Rio Tinto i APL Engineered Materials, także firmy z USA, ale posiadającej filie w Japonii i Chinach.

Jak stwierdził w wypowiedzi dla Financial Times jeden z dyrektorów generalnych firmy sektora przerobu pierwiastków ziem rzadkich, „rząd USA zdawał sobie sprawę z wagi tego surowca i chce wspierać wszelkie krajowe możliwości”.

„Rządy zachodnie są jeszcze na wczesnym etapie gromadzenia zapasów kluczowych minerałów, ale coraz bardziej się na tym koncentrują” – dodał.

DLA już wcześniej gromadziła surowce strategiczne magazynując setki ton stopów, metali, pierwiastków ziem rzadkich, rud i metali szlachetnych składowanych w całych USA. Wartość jej aktywów w 2023 roku szacowano na 1,3 mld dolarów. Jej rezerwy mogą być uwolnione do wydania wyłącznie przez prezydenta w czasie trwania wojny lub jeżeli podsekretarz obrony uzna je za niezbędne dla obrony narodowej.

W obecnym roku gwałtownie wzrosła cena germanu, po tym jak spadł eksport z Chin, a traderzy zaczęli ostrzegać przez paniką i spekulacją na tym rynku, bo mniejsze firmy miały już problem z jego pozyskaniem, działania Pentagonu oceniono w tej sytuacji jako „racjonalne”. Cena trójtlenku antymonu wzrosła prawie dwukrotnie w ciągu ostatnich 12 miesięcy, producenci samochodów zaczęli mieć problem z dostępem do tego metalu wiec nie dziwiono się, iż DLA zaczyna szukać dostawców.

Ustawa Trumpa „One Big Beautiful Bill Act” OBBA przewidywała 7,5 mld dolarów na najważniejsze pierwiastki ziem rzadkich, w tym 2 mld dolarów na wzmocnienie rezerw obronnych. Fundusze te Pentagon zamierza wydać do końca 2026 lub początku 2027 roku. Co ważne, ustawa ta dodatkowo przewiduje 5 mld dolarów na inwestycje Departamentu Obrony w łańcuchy dostaw kluczowych surowców mineralnych oraz 500 mln dolarów na kredyty Pentagonu, które mają pobudzić inwestycje w ten sektor gospodarki. Jak nieoficjalnie dowiedział się w Pentagonie Financial Times, kilka jednostek zaangażowanych w zabezpieczanie kluczowych łańcuchów dostaw surowców mineralnych ma obecnie, po uchwaleniu OBBA, „mnóstwo gotówki” na zabezpieczenie ich dostaw.

To może tłumaczyć stwierdzenia analityków z Jefferies, którzy odkryli, iż umowa z Rio na około 6 ton tlenku skandu została zawarta po cenie „wyższej niż oczekiwania rynku”. Inna rzecz, iż według agencji analitycznej globalne zużycie tlenku skandu wynosi około 30-40 ton, Chiny są wiodącym producentem, a DLA stwierdziła w swoich prognozach rynkowych, iż chińska kontrola eksportu skandu „ograniczyła łańcuch dostaw”.

Z kolei umowa z USAC dotycząca antymonu pozwoliłaby na zwiększenie zapasów „wystarczających do mobilizacji bazy przemysłowej w sytuacji zagrożenia narodowego” i umożliwiłaby firmie kontynuację produkcji w tym „niestabilnym” sektorze. Firma ta pozyskuje surowiec i poddaje go rafinacji. Według prezesa firmy Gary’ego Evansa, surowiec ten pochodzi nie z Chin a z Kanady, Meksyku, Australii, Czadu, Boliwii i Peru. W 2024 roku firma odnotowała 15 mln dolarów przychodów, ale nie raportuje swojej rocznej produkcji antymonu. Umowa DLA na 300 ton antymonu w postaci metalicznej jest porównywalna całkowitym zużyciem antymonu w postaci nieprzerobionej w USA w 2024 roku, wynoszącym 24 tys. ton.

„Uczestnicy rynku są zaskoczeni wolumenami żądanymi przez DLA dla kilku metali. Wielu uważa te ilości za nierealne, zwłaszcza w proponowanym okresie pięcioletnim. W większości przypadków żądane tonaże przekraczają roczne poziomy produkcji i importu USA” – stwierdziła Cristina Belda z Argus Media.

DLA zabiegał również o informacje dotyczące możliwości zakupienia pierwiastków ziem rzadkich, min. wolframu, bizmutu i indu w celu uzupełnienia zapasów, przy czym według Solomona Cefai z Fastmarkets żądane ilości bizmutu i indu były „znaczne”, biorąc pod uwagę globalny rozmiar rynków.

„Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której podaż spoza Chin nie byłaby pod presją wolumenów, na które liczy DLA” – dodał. DLA jest zainteresowana nabyciem 222 ton sztabek indu, co stanowi porównanie z zużyciem rafinowanego indu w USA na poziomie około 250 ton w 2024 roku.

Jednak, jak zauważają analitycy, te rezerwy mogą być potrzebne, bo paradoksalnie mimo sporych funduszy na papierze, pieniędzy gwałtownie może zabraknąć. Winne jest zamknięcie rządu stanowiące próbę sił pomiędzy skupionymi wokół prezydenta Republikanami a opozycją Demokratów. 11 października Donald Trump ogłosił, iż wypłaci żołnierzom pensje podczas zawieszenia działań rządu federalnego, wykorzystując fundusze przeznaczone na badania i rozwój systemów wojskowych.

„Korzystam z moich uprawnień, jako Naczelnego Dowódcy, aby polecić naszemu Sekretarzowi Wojny Pete’owi Hegsethowi wykorzystanie wszystkich dostępnych środków na wypłatę pensji naszym żołnierzom 15 października” – napisał prezydent w poście na portalu Truth Social. Trump nie wskazał źródeł finansowania ani całkowitej kwoty, która miałaby zostać przeznaczona na pensje żołnierzy. Urzędnik Pentagonu poinformował jednak, iż około 8 mld dolarów pierwotnie przeznaczonych na badania, rozwój, testy i ewaluację systemów wojskowych zostanie przeznaczone na wynagrodzenia dla żołnierzy, jeżeli zamknięcie rządu będzie kontynuowane po 15 października, co według analityków jest w tej chwili niemal pewne.

W innym wpisie na portalu Truth Social Trump oświadczył, iż „nie pozwoli Demokratom wziąć naszego wojska i całego bezpieczeństwa naszego narodu na zakładników poprzez niebezpieczne zamknięcie rządu”. Analitycy zapytywani przez CNN twierdzą, iż choćby po zamknięciu rządu mogą być problemy z funduszami na rozwój systemów wojskowych i programów tworzenia nowego uzbrojenia, bowiem „fundusze mogą wrócić, ale w postaci tak obciętej, iż pozwolą na działania modernizacyjne, ale już nie na zaprojektowanie i testowanie nowych rodzajów uzbrojenia”.

Idź do oryginalnego materiału