W ciągu ostatniej dekady chiński przemysł przeszedł głęboką transformację, napędzaną przez automatyzację i inteligentne technologie. Choć maszyny stopniowo zastępują ludzi w fabrykach, Chiny uniknęły masowych zwolnień, które towarzyszyły podobnym procesom w USA czy Japonii. Gdzie zatem podziali się pracownicy? Jak zmienia się struktura zatrudnienia? I dlaczego Chiny wybrały automatyzację zamiast przenoszenia produkcji za granicę?
Automatyzacja zamiast offshoringu
W przeciwieństwie do zachodnich gospodarek, które w odpowiedzi na wzrost kosztów pracy przenosiły produkcję do tańszych państw (np. USA w latach 70. czy Japonia w latach 90.), Chiny postawiły na modernizację własnego przemysłu. Kluczowym czynnikiem była skala – zamiast eksportować miejsca pracy, wykorzystano ogromny rynek wewnętrzny i rosnącą pulę wykwalifikowanych inżynierów. Dziś Chiny odpowiadają za ponad 50% globalnej instalacji robotów przemysłowych, wyprzedzając USA, Niemcy i Japonię.
Gdzie podziali się pracownicy?
Wbrew obawom, automatyzacja nie spowodowała masowego bezrobocia. Zamiast tego:
-
Naturalna redukcja zatrudnienia – Firmy rzadko zwalniały pracowników na szeroką skalę. Zamiast tego wstrzymywały nowe nabory, a liczba pracowników malała poprzez dobrowolne odejścia.
-
Migracja do sektora usług – Byli pracownicy fabryk zasilili branże takie jak dostawy jedzenia, transport (np. Didi, Meituan) czy e-commerce. Szacuje się, iż usługi wchłonęły ok. 20–30 mln osób.
-
Powrót do regionów wiejskich – Dzięki rozwojowi lokalnego przemysłu wiele osób wróciło do rodzinnych miejscowości, znajdując pracę w mniejszych zakładach lub przy uproszczonych procesach produkcyjnych.
Rola polityki rządowej
Program Made in China 2025 (wzorowany na niemieckim Przemyśle 4.0) przyspieszył transformację, oferując firmom dotacje na modernizację. Równocześnie chiński system hukou (w uproszczeniu odpowiednik polskiego “meldunku”) złagodził społeczne skutki automatyzacji – migranci, przyzwyczajeni do zmienności rynku pracy, łatwiej adaptowali się do nowych ról niż pracownicy z lokalnym hukou.
Wyzwania i przyszłość
Choć automatyzacja w produkcji zbliża się do pewnego “plateau” (moment, w którym dany proces przestaje dynamicznie przyspieszać i osiąga stan stabilizacji), kolejną falą zmian będzie wdrażanie AI w sektorze usług i zarządzaniu. Jednocześnie starzejące się społeczeństwo i rosnące oczekiwania młodych pokoleń (np. co do warunków pracy) wymuszą dalsze innowacje.
Chiński model pokazuje, iż automatyzacja nie musi prowadzić do destabilizacji rynku pracy. Dzięki połączeniu polityki przemysłowej, elastyczności pracowników i rozwoju usług, Chiny zachowały pozycję „fabryki świata”, choć w nowej, zrobotyzowanej odsłonie.
Źródła:
- Gao, F. (2024). A Silent Handover: How Automation Is Transforming Jobs in China’s Manufacturing Sector.
- Sun, Z., & Wu, N. (2023). Little to Lose: Exit Options towards Automation in Chinese Manufacturing. The China Quarterly.
- Międzynarodowa Federacja Robotyki (IFR). World Robotics Report 2024.
- Wywiad z prof. Sun Zhongwei (South China Normal University) dla Beijing Cultural Review.
Leszek B. Ślazyk
e-mail: [email protected]
© www.chiny24.com