Dobór adekwatnych ludzi to inwestycja, która się zwraca. Zatrudnienie niewłaściwej osoby może pochłonąć od 30% do choćby 150% rocznego wynagrodzenia pracownika – alarmuje Harvard Business Review. Według Leadership IQ niemal połowa nowych pracowników (46%) odchodzi lub nie spełnia oczekiwań w ciągu pierwszych 18 miesięcy. Powodem nie jest brak wiedzy fachowej, ale niedopasowanie kulturowe i kompetencyjne.

– Największym kosztem dla zarządów nie są pensje, ale decyzje kadrowe podejmowane na podstawie niepełnych danych. To utraceni klienci, błędne projekty i wypalone zespoły – podkreśla Bożena Roczniak, CEO Ostendi Global.
Braki kompetencyjne to dziś ryzyko strategiczne. W świecie VUCA i gospodarce napędzanej AI najważniejsze stają się kompetencje adaptacyjne, zdolność pracy w zespole i gotowość do zmian. Firmy, które wdrażają nowoczesne narzędzia HR Tech, zyskują choćby 25% wyższą produktywność i o 31% niższe ryzyko rotacji (Deloitte, PwC 2024).
Nowoczesne systemy HRM oparte na People Analytics umożliwiają:
bieżące mapowanie luk kompetencyjnych, planowanie sukcesji, lepsze wykorzystanie talentów wewnętrznych, projektowanie ścieżek rozwoju opartych na realnych danych.
To już nie „fanaberia HR-u”, ale narzędzie zarządcze, które działa jak ubezpieczenie przed kosztownymi błędami kadrowymi. Przykłady firm takich jak Budimex, LOT Air Maintenance Services czy Wielton Group pokazują, iż efekty mogą być widoczne w jednym kwartale – od 18% wzrostu wydajności po 37% mniej rekrutacji zewnętrznych.
– Punkt zwrotny następuje wtedy, gdy firma zaczyna traktować technologie HR jako inwestycję w przyszłość organizacji, a nie wydatek działu personalnego – podsumowuje Roczniak.
Ostendi Global od 2019 roku wspiera organizacje różnej skali – od Santander Consumer Bank, przez CD Projekt, po Stock Polska – dostarczając nowoczesne systemy HRM, które pozwalają podejmować decyzje kadrowe w oparciu o rzetelne dane.
Więcej informacji: https://ostendihr.com/