Jemy taniej niż Francuzi, zarabiamy jak Rumuni. Eurostat pokazał dane

5 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Choć ceny w Europie szybują, Polska trzyma się na czele rankingu pod względem niskich kosztów życia. Nowe dane Eurostatu pokazują, iż polskie gospodarstwa domowe przez cały czas wydają znacznie mniej niż przeciętne unijne. Na czym dokładnie oszczędzamy najbardziej i jak dane prezentują się na tle rodzimych zarobków?


Polska znalazła się w ścisłej czołówce państw Unii Europejskiej o najniższych kosztach utrzymania - wynika z najnowszych danych Eurostatu, które porównują poziomy cen konsumpcyjnych w 2024 roku. Zestawienie pokazuje nie tylko gdzie życie kosztuje najwięcej, ale również, w jakich obszarach różnice cenowe w Europie są najbardziej widoczne. Polska, obok Bułgarii i Rumunii, utrzymuje pozycję jednego z najtańszych miejsc do życia w UE, co może mieć istotne znaczenie dla domowych budżetów.Reklama


Najniższe koszty utrzymania w Europie m.in. w Polsce. Tak przynajmniej wskazują liczby


W czasach inflacji i dynamicznych zmian gospodarczych, dane Eurostatu rzucają interesujące światło na realne koszty życia w różnych częściach Europy. W 2024 roku poziom cen konsumpcyjnych w Polsce wyniósł 72 proc. średniej unijnej. To oznacza, iż przeciętne wydatki polskich gospodarstw domowych są o niemal jedną trzecią niższe niż w uśrednionej skali całej Unii.


Taniej było jedynie w Rumunii (64 proc. średniej UE) oraz w Bułgarii, która znalazła się na końcu stawki z poziomem 60 proc. średniej unijnej. Z kolei na drugim końcu rankingu uplasowały się Dania (143 proc.), Irlandia (138 proc.) i Luksemburg (133 proc.) - kraje o najwyższych kosztach życia w całej wspólnocie.
Jedną z kategorii, w której widać szczególnie duże różnice między krajami, są ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych. Eurostat podkreśla, iż wahania te "wynikają głównie z różnic w opodatkowaniu tych produktów". Irlandia zajęła pozycję lidera pod względem kosztów w tej kategorii, gdzie ceny alkoholu i tytoniu wyniosły aż 205 proc. średniej UE. Kolejne miejsca zajęły Finlandia (175 proc.) i Francja (137 proc.). W porównaniu z tym Polska wypada znacznie korzystniej z poziomem cen na poziomie 83 proc. średniej UE, co daje jej pozycję jednego z tańszych państw w tej kategorii, na równi ze Słowacją. Najniższe ceny w Europie odnotowano w Bułgarii, mowa bowiem o zaledwie 69 proc. średniej unijnej.


Gdzie oszczędzamy najwięcej w UE?


Znaczące różnice cenowe dotyczą także usług i produktów codziennego użytku. Szczególnie wyraźne są one w kategorii restauracji i hoteli, czyli miejsc, które często wiążą się z wydatkami rekreacyjnymi lub turystycznymi. Tu również prym wiodą kraje skandynawskie i Irlandia.
Dania, jako najdroższy kraj w tej kategorii, osiągnęła poziom 148 proc. średniej UE. Tuż za nią uplasowały się Irlandia (129 proc.) i Finlandia (127 proc.). Na tle tych wyników szczególnie atrakcyjnie wypadają kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Bułgaria znalazła się na końcu listy z poziomem 53 proc. średniej, a tuż za nią Rumunia (69 proc.) i Węgry (72 proc.). Choć dane nie wskazują wprost Polski w tym zestawieniu, kontekst sugeruje, iż również w tej kategorii nasz kraj znajduje się poniżej unijnej średniej.


Odzież, żywność, transport - ceny w Europie mocno zróżnicowane


Różnice w poziomach cen dotyczą również innych, kluczowych kategorii konsumpcyjnych. W przypadku odzieży, Dania po raz kolejny znalazła się na szczycie zestawienia z poziomem cen wynoszącym 133 proc. średniej unijnej. Tuż za nią znalazły się Szwecja i Finlandia (po 120 proc.). Z kolei najniższe ceny odzieży zanotowano w Bułgarii (79 proc.), na Węgrzech i w Rumunii (po 85 proc.).
Także w przypadku podstawowych produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych rozpiętość cenowa jest znacząca. Najtańsze zakupy spożywcze można było zrobić w Rumunii (76 proc. średniej UE), a najwięcej zapłacić trzeba było w Luksemburgu (125 proc.).
Wydatki związane z transportem osobistym i elektroniką użytkową również nie były jednolite w skali Europy. Transport osobisty był najtańszy na Słowacji (89 proc. średniej UE) i najdroższy w Danii (120 proc.), natomiast elektronika użytkowa wahała się od 89 proc. we Włoszech do 115 proc. w Finlandii.


Choć dane Eurostatu pokazują, iż Polska należy do najtańszych państw Unii Europejskiej, warto pamiętać, iż niższe ceny to tylko część obrazu. Takie wskaźniki często idą w parze z niższym poziomem dochodów i mniejszą siłą nabywczą. Mimo to, relatywnie niskie koszty życia mogą być dla wielu rodzin realnym wsparciem w czasach niepewności gospodarczej.


Tania Polska, ale czy nas na nią stać? Zarobki są tutaj kluczowe


Z danych Eurostatu jasno wynika, iż Polska jest jednym z najtańszych państw Unii. Ale czy "tanie życie" rzeczywiście przekłada się na lepszy standard dla mieszkańców? najważniejsze znaczenie mają tu zarobki, które - choć wyższe niż w Bułgarii czy Rumunii - przez cały czas pozostają daleko w tyle za państwami zachodnimi.
Według najnowszych danych GUS za I kwartał 2025 roku, średnie miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w Polsce wyniosło 8 962,28 zł, czyli ok. 2 108 euro. Dla porównania, w Rumunii było to około 1 873 euro, a w Bułgarii - zaledwie 1 261 euro. Różnica jest widoczna, ale gdy zestawimy te dane z krajami zachodnimi, Polska wypada znacznie skromniej: w Irlandii średnia brutto to niemal 4 900 euro, w Danii 5 600 euro, a w Luksemburgu choćby 6 750 euro miesięcznie.
Zestawienie poziomu cen z realnymi zarobkami pokazuje jedno: chociaż życie w Polsce jest tańsze niż w wielu innych państwach, to siła nabywcza Polaków pozostaje ograniczona. To szczególnie widoczne, gdy porówna się nie tylko ceny, ale też skalę dochodów. W Danii czy Luksemburgu życie jest droższe, ale zarobki są tam na tyle wysokie, iż pokrywają koszty z dużym zapasem.
Dla inwestorów i pracodawców Polska wciąż pozostaje rynkiem atrakcyjnym pod względem kosztów pracy i działalności operacyjnej. Dla gospodarstw domowych - mimo iż ceny są niskie - perspektywa dogonienia bogatszych państw UE pozostaje odległa, o ile wzrost płac nie przyspieszy jeszcze bardziej.
Agata Jaroszewska
Idź do oryginalnego materiału