Kluczowy pakt o danych UE-USA przetrwał sądową próbę. Czas na finał w Trybunale Sprawiedliwości?

3 godzin temu
Zdjęcie: ue, usa


Sąd Unii Europejskiej podtrzymał w mocy Ramy Ochrony Danych UE-USA (EU-US Data Privacy Framework), dając chwilę oddechu i niezbędną pewność prawną tysiącom firm transferujących dane przez Atlantyk.

To już trzecia wersja transatlantyckiego porozumienia po tym, jak dwie poprzednie – Tarcza Prywatności i Bezpieczna Przystań – zostały unieważnione przez najwyższy trybunał UE.

Decyzja ma najważniejsze znaczenie dla szerokiego spektrum branż. Fundamentem operacyjnym dla gigantów technologicznych opierających swoje usługi na chmurze, banków przetwarzających transakcje czy koncernów farmaceutycznych zarządzających danymi kadrowo-płacowymi, są stabilne ramy prawne dla międzynarodowych transferów danych.

Wyrok sądu pozwala na razie uniknąć chaosu, który wiązałby się z koniecznością przebudowy architektury IT i ryzykiem zakłócenia ciągłości usług. Pewność prawna w tym obszarze jest kluczowa dla funkcjonowania nowoczesnej gospodarki.

Porozumienie zostało zaskarżone przez francuskiego polityka Philippe’a Latombe’a. W swojej skardze argumentował on, iż pakt nie chroni w wystarczającym stopniu obywateli UE przed potencjalną masową inwigilacją ze strony amerykańskich agencji wywiadowczych.

Kluczowym zarzutem był status nowego amerykańskiego Sądu ds. Przeglądu Ochrony Danych (DPRC) – ciała, do którego Europejczycy mogą wnosić skargi. Zdaniem Latombe’a, nie jest to w pełni niezależny trybunał w rozumieniu unijnego prawa.

Sąd z siedzibą w Luksemburgu nie zgodził się z tą argumentacją. Orzekł, iż amerykańskie prawo, włączając w to mechanizmy nadzoru zapewniane przez DPRC, gwarantuje „odpowiedni poziom ochrony” danych osobowych.

Sprawa prawdopodobnie nie jest jednak zamknięta. Stronom przysługuje odwołanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) – tego samego, który unieważnił poprzednie porozumienia po głośnych skargach aktywisty Maxa Schremsa.

Sam Schrems już zasygnalizował, iż mimo wyroku wciąż ma poważne zastrzeżenia. To sugeruje, iż fundamenty obecnej umowy mogą nie przetrwać jej ostatecznej próby przed najwyższą instancją sądową w Unii.

Idź do oryginalnego materiału