Kryzys zatrudnienia w branży IT – w tym roku pracę ma stracić ponad 242 tys. osób

4 godzin temu

Sektor technologiczny mierzy się z największą od lat falą redukcji zatrudnienia. Od stycznia do końca lipca 2025 roku pracę straciło już blisko 139 tys. osób, a prognozy mówią o ponad 242 tys. do końca roku. Największe cięcia dotykają USA, a na liście liderów zwolnień znajdują się giganci tacy jak Intel, Microsoft, Tata Consultancy Services, Panasonic i Meta.

Masowe zwolnienia w technologii – skala globalna

Według danych zebranych przez RationalFX na podstawie portalu TrueUp, serwisu Layoffs.fyi, TechCrunch oraz baz WARN w USA, od 1 stycznia do 27 lipca 2025 r. w branży technologicznej zlikwidowano 138 978 etatów. Daje to średnio 665 miejsc pracy traconych każdego dnia. jeżeli tempo się utrzyma, do końca roku pracę straci łącznie 242 713 osób.

Najwięcej zwolnień przypada na amerykańskie firmy – 96 464 etaty, czyli 69,4% wszystkich redukcji na świecie. Cięcia dotyczą nie tylko biur w USA, ale też zagranicznych oddziałów i fabryk.

Liderem pod względem skali zwolnień jest Intel, który w 2024 r. zatrudniał 108 900 osób, a do końca 2025 r. planuje zmniejszyć tę liczbę do około 75 000. Oznacza to redukcję o 33 900 miejsc pracy, czyli 31% całej kadry.

Kolejni pracodawcy na liście cięć

Microsoft od początku roku zwolnił ponad 19 tys. osób, w tym w działach Xbox, chmurze i zarządzaniu. Meta, mimo wzrostu przychodów o 16% r/r, zredukowała zatrudnienie o co najmniej 3 720 osób, koncentrując inwestycje na sztucznej inteligencji.

Na liście jest też indyjski Tata Consultancy Services, który zapowiedział 12 000 zwolnień, głównie na poziomie średniego i wyższego szczebla. Panasonic również zmniejsza globalną kadrę o 10 000 osób (4% załogi).

Europa też odczuwa kryzys – STMicroelectronics planuje do 2027 r. zredukować 5 000 etatów, choć rządy Francji i Włoch naciskają, by ograniczyć to do 2 000 w każdym z krajów. W Szwecji upadłość producenta baterii Northvolt pozbawiła pracy ok. 3 000 osób.

Główne ośrodki zwolnień w USA

  • Kalifornia odpowiada za 55% wszystkich cięć w sektorze technologicznym w USA – 53 295 miejsc pracy. Największe redukcje miały miejsce w Intel, Meta, HP, Workday, Autodesk, Cruise i Salesforce.
  • Waszyngton odnotował 24 789 zwolnień (25,6% krajowej liczby), głównie w Microsoft, Amazon, Blue Origin, Redfin i Expedia.
  • Texas zamyka podium z 5 359 miejscami pracy mniej, a Massachusetts z 2 532.

Automatyzacja i AI zmieniają rynek pracy

Przyczyny masowych zwolnień to m.in. wysoka inflacja, rosnące koszty finansowania, presja na marże oraz przyspieszona automatyzacja procesów. W wielu firmach znikają całe kategorie stanowisk, a w ich miejsce pojawiają się role związane z rozwojem sztucznej inteligencji i chmury.

Nie wszyscy eksperci wierzą w możliwość pełnego przekwalifikowania pracowników. Jak podkreśla CEO TCS K. Krithivasan, zatrzymywanie kadr tylko po to, by uniknąć zwolnień, nie przynosi efektu, bo najważniejsze są kompetencje, które jeszcze kilka lat temu nie były potrzebne.

Wnioski i perspektywy

Jeżeli trend się utrzyma, 2025 rok będzie jednym z najgorszych w historii branży technologicznej pod względem utraty miejsc pracy. Masowe cięcia w firmach z rekordowymi przychodami pokazują, iż priorytetem jest dziś transformacja pod kątem AI, a nie ochrona zatrudnienia.

Czy sztuczna inteligencja w długim terminie stworzy więcej miejsc pracy, niż likwiduje, pozostaje pytaniem otwartym. Na razie jednak dominują redukcje, a tempo zwolnień sugeruje, iż rynek pracy w technologiach czeka trudny czas również w 2026 roku.

Idź do oryginalnego materiału