Na polski przemysł nawozowy wydano wyrok

solidarnosc.rzeszow.org.pl 6 dni temu

11 września, podczas wspólnych obrad Krajowej Sekcji oraz Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ Solidarność działacze zajęli stanowiska, w których domagają się od rządu podjęcia pilnych działań w sprawie powstrzymania importu nawozów i środków ochrony roślin z Federacji Rosyjskiej i Białorusi, ograniczenia importu opon z państw azjatyckich oraz przejrzystej polityki płacowo-kadrowej prowadzonej w spółkach Grupy Kapitałowej Azoty S.A.

Rada Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego przerażona jest bezczynnością polskiego rządu w obliczu dramatycznego wzrostu importu nawozów z Federacji Rosyjskiej i Białorusi, który może doprowadzić do upadku polskiego przemysłu chemicznego. Domaga się od decydentów podjęcia konkretnych działań, które pozwolą na zahamowanie destrukcyjnych procesów i uratowanie miejsc pracy tysięcy pracowników branży chemicznej.
W stanowisku czytamy, iż ogromna skala importu nie tylko niszczy konkurencyjność krajowych producentów, ale również stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa gospodarczego i strategicznej niezależności Polski.
Związkowcy uważają, iż upadek Grupy Azoty, będącej filarem krajowego przemysłu chemicznego, oznaczałby utratę wpływu na kluczową gałąź gospodarki, która ma bezpośrednie znaczenie dla rolnictwa, budownictwa i przemysłu obronnego.
Podkreślają, iż od kilku lat apele NSZZ Solidarność o powstrzymanie importu rosyjskich nawozów, likwidację Zielonego Ładu, likwidację ETS – pozostają bez echa. Ponadto zgoda rządu na rekordowy napływ nawozów z Rosji do Polski, zdaniem związkowców, to nic innego jak finansowanie machiny wojennej Rosji w wojnie z Ukrainą.
Chemicy zadają też pytanie, czy rząd uważa, iż jedynym ratunkiem dla Grupy Azoty jest zmniejszanie wynagrodzenia jej pracowników oraz redukcja zatrudnienia? Efektem takich działań są potężne braki w zatrudnieniu, szczególnie na stanowiskach wymagających minimalnej obsady w wyjątkowo niebezpiecznych warunkach chemii ciężkiej. Doprowadzono do sytuacji, iż w Grupa Azoty straciła najlepszych fachowców, a nabory przy niskich zarobkach nie przynoszą efektów.
Chemicy żądają od premiera podjęcia rzeczywistych działań w celu ratowania polskiego przemysłu chemicznego oraz gałęzi rolnictwa, budownictwa i zbrojeniowej, które wraz z nim upadną.

W kolejnym stanowisku skierowanym do rządu, Rada Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ Solidarność domaga się podjęcia działań, mających na celu ograniczenie importu do Unii Europejskiej opon z państw azjatyckich oferowanych po cenach dumpingowych.
Chemicy uważają, iż obecna polityka zagraża stabilności europejskiego przemysłu oponiarskiego, a tym samym bezpieczeństwu zatrudnienia tysięcy pracowników w Polsce i innych krajach członkowskich UE. W stanowisku przedstawiają konkretne postulaty oraz uzasadnienie potrzeby wprowadzenia ceł zaporowych, które mogłyby skutecznie przeciwdziałać dalszej degradacji sektora.
Oczekują podjęcia przez rząd stosownych działań na szczeblu krajowymi i unijnym, które pozwolą na ochronę interesów polskich i europejskich pracowników oraz przedsiębiorstw.

Natomiast w stanowisku skierowanym do Prezesa Zarządu Grupy Azoty SA i Premiera zwracają uwagę na pogarszające się warunki pracy, brak spójnej polityki płacowej oraz narastające problemy kadrowe, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pracowników i funkcjonowanie instalacji produkcyjnych.
Oczekują od premiera zaangażowania i podjęcia działań mających na celu:
– zapewnienie bezpieczeństwa pracy w zakładach chemicznych,
– wdrożenie systemowych rozwiązań płacowych w uzgodnieniu ze Stroną Społeczną,
– przeciwdziałanie dalszej destabilizacji kadrowej w sektorze chemicznym.
Związkowcy podkreślają, iż są gotowi do dialogu i współpracy w celu wypracowania rozwiązań służących zarówno pracownikom, jak i stabilności strategicznego sektora przemysłu chemicznego.

Idź do oryginalnego materiału