Pensje kobiet rosną szybciej niż mężczyzn. Jedna branża napędziła sukces

6 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Mężczyźni przez cały czas zarabiają w Polsce znacznie więcej niż kobiety, jednak jak wynika z danych GUS, w ciągu ostatniego roku różnica ta zmalała o jedną czwartą. "Rzeczpospolita" podaje, iż to efekt głównie podwyżek dla nauczycieli.


W środę Główny Urząd Statystyczny poinformował, iż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w styczniu 2025 roku wzrosło do 8717,18 zł. "Rzeczpospolita" zauważa, iż pensje kobiet wynoszą średnio 8385 zł brutto, a mężczyzn - 9041 zł.


Pensje kobiet rosną szybciej. Wszystko dzięki nauczycielom?


W styczniu 2025 roku mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniosła 6882,80 zł brutto, czyli o 21 proc. więcej od średniej. Dla kobiet mediana wyniosła około 6734 zł, dla mężczyzn 7033 zł" - podaje gazeta.Reklama


Warte uwagi jest także tempo wzrostu płac w podziale na płeć. O ile mediana wynagrodzeń wśród kobiet urosła o 16,6 proc., o tyle wśród mężczyzn już tylko o 13,9 proc. Podobnie jest w przypadku średniego wynagrodzenia. "Rzeczpospolita" informuje, iż to efekt m.in. podwyżek w edukacji.


Rząd w 2024 roku podniósł wynagrodzenia nauczycieli skokowo o 30 proc. W bieżącym roku podwyżka wyniosła już jedynie 5 proc., a podobnej skali wzrostu płac nauczyciele powinni spodziewać się w 2026 roku.


Sejm zajmie się dysproporcją w pensjach


Dysproporcje w zarobkach występują w całej Europie. Według danych Eurostatu największe mają miejsce na Łotwie, w Austrii i Czechach. Z kolei najmniejsze są różnice w zarobkach w Belgii, Włoszech i Rumunii.
Luksemburg jest jedynym krajem, gdzie to kobiety zarabiają więcej niż mężczyźni. Serwis money.pl przypomina, iż w Sejmie realizowane są pracę nad nowelizacją Kodeksu pracy, która zobowiąże pracodawców do ujawniania wynagrodzeń w ogłoszeniach o pracę i sprawi, iż firmy nie będą mogły zakazywać pracownikom ujawniania swoich zarobków.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w lutym przypominała, iż te zmiany wdrażają też w Polsce unijną dyrektywę o równości wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn. "Żeby przeciwdziałać nierównościom, to trzeba najpierw o nich wiedzieć" - mówiła szefowa resortu pracy.
Idź do oryginalnego materiału