Polacy już tak chętnie nie chcą pracować w Niemczech. Takie są przyczyny

14 godzin temu
Pracownicy z państw Europy Środkowo-Wschodniej byli przez długi czas podporą niemieckiego rynku pracy, łagodząc skutki kryzysu demograficznego. w tej chwili ich liczba drastycznie spada. Dlaczego? - pyta FAZ.


Nicolas Kurzawa, autor artykułu opublikowanego w sobotnim wydaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, zwraca uwagę na najnowsze wyniki Niemieckiego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, iż w ubiegłym roku po raz pierwszy od 2008 r. więcej osób wyjechało z Niemiec do innych państw UE, niż z nich przyjechało. Istotnym powodem był spadek zainteresowania przeprowadzką do Niemiec obywateli państw Europy Środkowo-Wschodniej.

Utrwalone stereotypy: Polki – opiekunki, Rumuni - pomoc przy żniwach


„Gdy babcia wymagała stałej opieki, zatrudniano jako opiekunkę Polkę. W okresie żniw sprowadzaliśmy Rumunów. Niemcy uważali za niepodważalną oczywistość, iż pewne elementarne prace wykonują ludzie z Europy Wschodniej. Niektóre narodowości stały się wręcz synonimem pewnych czynności, co świadczy o braku należytego szacunku” – pisze Kurzawa.

Pracownicy ze wschodniej części Europy byli przez długi czas podporą niemieckiego rynku pracy, łagodząc negatywne skutki kryzysu demograficznego. To ulega w tej chwili zmianie – coraz mniej osób z Polski, Rumunii czy Bułgarii przyjeżdża do pracy do Niemiec.

Autor przypomniał, iż w latach 2011-2015, które były szczytowym okresem napływu pracowników wschodnioeuropejskich, do Niemiec przyjeżdżało rocznie 20.7000 osób. Od tego czasu liczba pracowników z tej części Europy „drastycznie spadła”.

Dlaczego Polacy nie chcą już pracować w Niemczech?


Niemiecki ekonomista Thomas Liebig uważa, iż przyczyną jest wyczerpanie potencjału – „osoby, które chciały pracować w Niemczech, zrobiły to”. Zmniejsza się liczba młodych ludzi, ponieważ kraje tego regionu cierpią na kryzys demograficzny jeszcze bardziej niż Niemcy.

Kolejną przyczyną jest zdaniem Liebiga dobra koniunktura gospodarcza, co powoduje, iż stopa bezrobocia na wschodzie Europy jest często niższa niż w Niemczech. „Dotyczy to szczególnie Polski, podczas gdy Niemcy straciły w oczach Polaków na atrakcyjności” – czytamy w „FAZ”. Poziom gospodarczy na wschodzie i zachodzie Europy wyrównuje się. Czasy, kiedy ludzie z dyplomami akademickimi dobrych uczelni pomagali przy żniwach w Niemczech skończyły się – podkreślił niemiecki ekonomista, ekspert Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

Rozwój sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej zaostrza problem braku pracowników w Niemczech, które potrzebują dopływu ponad 300 000 osób rocznie. Wypełnienie tej luki pracownikami z państw spoza UE będzie znacznie trudniejsze – ocenił Kurzawa.

Opracowanie: Jacek Lepiarz


Idź do oryginalnego materiału