Polacy odchodzą od fast fashion. Branża tekstylna i UE stawiają na zrównoważone ubrania

3 godzin temu

Polacy coraz częściej rezygnują z fast fashion, czyli szybkiej mody polegającej na masowej produkcji taniej odzieży, gwałtownie zmieniającej się w rytm sezonów i trendów, ale nietrwałej i trudnej do recyklingu – powiadamia agencja Newseria.

Zjawisko to, choć atrakcyjne cenowo, generuje ogromne ilości odpadów i negatywnie wpływa na środowisko. Tendencja odchodzenia od tego modelu zakupowego zyskuje na sile, a wsparciem są inicjatywy Unii Europejskiej ukierunkowane na ograniczanie odpadów i promowanie zrównoważonych tekstyliów.

Import tekstyliów i rosnący problem odpadów

Według danych Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), w 2022 roku do Unii Europejskiej sprowadzono 11 mln ton wyrobów tekstylnych, z czego aż 45 proc. stanowiła odzież. Głównymi kierunkami importu były Chiny, Bangladesz i Turcja. Rosnącym kanałem dystrybucji stał się handel internetowy – jego udział w rynku wzrósł z 5 proc. w 2009 roku do 11 proc. w 2022 roku.

Jednocześnie w tym samym roku państwa członkowskie wytworzyły 6,94 mln ton odpadów tekstylnych, czyli około 16 kg na osobę. Co więcej, od 4 do 9 proc. wszystkich wprowadzonych na rynek tekstyliów nigdy nie trafia do użytkowania – szacuje się, iż oznacza to od 264 do 594 tys. ton zmarnowanych ubrań rocznie. Ilość odpadów tekstylnych spalanych w Europie wzrosła z 10 proc. w 2010 roku do 14 proc. w 2022 roku.

Edukacja i zmiana świadomości konsumentów

Aleksandra Krysiak, dyrektorka Związku Pracodawców Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego (PIOT), podkreśla, iż odejście od szybkiej mody to korzyści finansowe, zdrowotne i środowiskowe.

– Odchodzimy od mody fast fashion. Powinniśmy kupować wyroby dużo trwalsze, lepszej jakości, nadające się do naprawy i najlepiej jednosurowcowe. Czasem lepiej kupić jedną rzecz, którą będziemy mogli dłużej używać – mówi ekspertka.

Zaznacza, iż ta zmiana podejścia sprawia, iż konsumenci realnie oszczędzają pieniądze i dbają o zdrowie.

– Nasza kieszeń i tak będzie zasobniejsza niż po kupieniu dziesięciu rzeczy, które wyrzucimy po miesiącu. Będziemy zdrowsi, bo wyroby od polskich i europejskich producentów są certyfikowane i bezpieczne – tłumaczy dyrektorka PIOT.

Fast fashion wśród młodych Polaków

Choć rośnie świadomość ekologiczna, młodsze pokolenie wciąż chętnie korzysta z platform tzw. ultra fast fashion. Raport EKObarometr przygotowany w 2024 roku przez agencję SW Research i GroupM pokazuje, iż blisko jedna czwarta młodych Polaków kupuje ubrania w serwisach takich jak Temu, Shein czy AliExpress. W grupie wiekowej 16–24 lata 22 proc. dokonało zakupów na Temu, 24 proc. na Shein, a 20 proc. na AliExpress.

Unijna strategia dla zrównoważonych tekstyliów

Zmianę w podejściu do mody wspiera Unia Europejska. Aleksandra Krysiak przypomina, iż fundamentem działań jest Strategia dla Zrównoważonych Tekstyliów.

– Strategia mówi nam o odejściu od mody fast na rzecz mody slowly, abyśmy kupowali mniej, świadomiej i o lepszej jakości. Musimy edukować młodych ludzi, iż lepiej jest wydać trochę więcej i mieć pełnowartościowy, zdrowy wyrób, niż setki rzeczy, które po miesiącu wyrzucamy – wyjaśnia ekspertka.

W ramach unijnego pakietu Tekstylia 2030 realizowane są prace nad wdrażaniem ekoprojektowania (ekodesign). Zakłada ono produkcję odzieży trwałej, łatwej w naprawie, z naturalnych surowców i nadającej się do recyklingu. Przyjęta już dyrektywa ekodesign ma zostać uzupełniona o akty delegowane dedykowane branży odzieżowej i tekstylnej.

Kolejnym obszarem są regulacje bezpieczeństwa chemicznego REACH, eliminujące z rynku substancje szkodliwe zarówno dla ludzi, jak i środowiska.

– To, co trafia na wysypiska, niszczy nasze środowisko, dlatego musimy działać systemowo – podkreśla dyrektorka PIOT.

Powrót do jakości i rzemiosła

Branża tekstylna w Polsce akcentuje potrzebę powrotu do tradycyjnych form użytkowania odzieży – napraw, przeróbek i szycia na miarę. Zdaniem ekspertów to realna alternatywa dla fast fashion i krok w stronę gospodarki o obiegu zamkniętym.

– Nie chodzi o to, czy odzież jest tania czy droga, tylko o to, czy jest bezpieczna i trwała. Kupując trzy czy cztery kurtki z fast fashion, które po sezonie wyrzucimy, wydamy tyle, ile na jedną kurtkę wartościową i długotrwałą – podsumowuje Aleksandra Krysiak.

Źródło i cała informacja: Newseria Biznes

Idź do oryginalnego materiału