Powolna e-transformacja w logistyce

13 godzin temu

Wdrożenia sztucznej inteligencji, robotyzacji i automatyzacji w logistyce przebiegają w Polsce zbyt wolno, oceniają eksperci.

Kluczowe znaczenie w tym procesie – obok ograniczeń infrastruktury IT – ma niedobór wykwalifikowanych pracowników i brak umiejętności cyfrowych, w tym także kadry zarządzającej, która wyznacza kierunek transformacji i decyduje o jej wdrożeniu. W dalszej kolejności barierami są obawy o bezpieczeństwo danych, obawy pracowników, w mniejszym stopniu to koszty wdrożenia.

Technologia dostępna, ale wdrożenia powolne

Choć liczba rozwiązań z zakresu AI i automatyzacji lawinowo rośnie, to ich adaptacja w sektorze TSL pozostaje ograniczona. Jak wskazuje analiza Polskiego Stowarzyszenia Informatycznego, znaczna część firm logistycznych znajduje się dopiero na początkowym etapie cyfrowej transformacji – działania skupiają się na pilotażowych wdrożeniach w takich obszarach jak prognozowanie popytu, optymalizacja tras czy zarządzanie stanami magazynowymi. Z kolei dane Polskiego Instytutu Transportu Drogowego pokazują, iż automatyzację procesów w logistyce kontraktowej realizuje w tej chwili zaledwie 6% firm. Według raportu „Cyfrowa spedycja”, dwie trzecie organizacji posiada formalną strategię cyfryzacji, a inwestycje w automatyzację są przez cały czas incydentalne.

Tymczasem z „Barometru Rynku Pracy” Gi Group Holding wynika, iż automatyzację i sztuczną inteligencję wykorzystuje 20% firm branży transportowej i logistycznej, a 31% robi to częściowo. Jednocześnie 19% planuje ich wdrożenie, natomiast 27% nie rozważa podjęcia takich kroków. Różnice w ocenie stopnia zaawansowania wdrożenia tych rozwiązań technologicznych w porównaniu z innymi danymi mogą wynikać z rozumienia automatyzacji i AI – w badaniu Gi Group Holding były one definiowane przez przedstawicieli przedsiębiorstw przede wszystkim jako usprawnienie procesów produkcyjnych i operacyjnych (47,3% wskazań), integracja systemów IT w celu poprawy efektywności pracy 33,9%), a także wykorzystanie danych i narzędzi cyfrowych do podejmowania decyzji (32,7%) oraz zastępowanie pracy ludzkiej w rutynowych zadaniach (28,6%).

Zaawansowane systemy technologiczne trafiają przede wszystkim do dużych centrów logistycznych i dystrybucyjnych

– Automatyzacja to dziś nie tylko wyzwanie technologiczne. choćby najlepsze narzędzia nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, jeżeli firma nie posiada zasobów i struktur zdolnych do ich wdrożenia, a następnie dalszego rozwoju. Kluczowi są liderzy, którzy potrafią przełożyć wizję digitalizacji na konkretne procesy i zadania. Niezbędne jest również wsparcie zespołów – zarówno w zakresie wiedzy technicznej, jak i umiejętności organizacyjnych i miękkich. Przekształcenie logistyki wymaga budowy kultury operacyjnej, która będzie wspierać nowe podejście do zarządzania – wyjaśnia Agnieszka Mazurek-Szulim, Manager – Manufacturing & Supply Chain w Wyser Executive Search.

Zaawansowane systemy technologiczne trafiają przede wszystkim do dużych centrów logistycznych i dystrybucyjnych, gdzie skala operacji uzasadnia inwestycje w takie rozwiązania jak przenośniki, automatyczne regały czy roboty mobilne. Natomiast małe i średnie przedsiębiorstwa – odpowiadające za większość rynku – wciąż bazują na manualnych procesach. Barierami są zarówno wysokie koszty technologii, jak i ograniczony dostęp do wykwalifikowanej kadry zdolnej do ich wdrażania i utrzymania.

Ograniczenia decydujące o powodzeniu zmian

Pomimo deklarowanego zainteresowania transformacją, firmy przez cały czas napotykają poważne bariery wdrożeniowe. Według raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości „Wsparcie transformacji cyfrowej przedsiębiorstw – wnioski na przyszłość”, największe przeszkody to wysokie koszty inwestycji, brak kompetencji technologicznych oraz niedostateczne przygotowanie organizacyjne.

Z kolei jak wynika z „Barometru Rynku Pracy” Gi Group Holding, to ograniczenia techniczne najczęściej hamują rozwój automatyzacji w sektorze transportowo-logistycznym (30% wskazań). Innym istotnym czynnikiem jest deficyt specjalistów oraz kompetencji (27%), przy czym równie ważnym powodem jest brak wiedzy kadry zarządzającej – 26%. W dalszej kolejności firmy wskazują na bezpieczeństwo danych (24%) oraz opór organizacyjny (19%), oznaczający brak akceptacji i obawy pracowników. Na uwagę zwracają koszty wdrożenia, które wydają się mniejszą przeszkodą w przypadku firm sektora – 17%.

Więcej: www.gigroupholding.com/polska/
https://pl.wyser-search.com/
Idź do oryginalnego materiału