Pracownicy sezonowi wolą pole od magazynu

4 godzin temu

Atrakcyjność pracy sezonowej wśród cudzoziemców w Polsce utrzymuje się na stabilnym poziomie, choć popularność innych form zatrudnienia, takich jak praca na powiadomieniu czy elastyczne umowy, może wpływać na zmniejszenie liczby wydanych zezwoleń i ogłoszeń o pracę.

Wciąż istnieją branże, które w określonych okresach roku w dużej mierze opierają swoją działalność na pracy sezonowej. Jednym z takich sektorów jest rolnictwo, które dla wielu pracowników okazuje się bardziej atrakcyjne niż np. logistyka. Eksperci firmy HR Smart Solutions wyjaśniają, dlaczego praca w branży rolniczej zyskuje przewagę nad innymi branżami i co sprawia, iż dla wielu osób jest to wybór bardziej pożądany.

Rynek pracy sezonowej w Polsce na minusie?

Jak wynika z opracowań GUS, w 2024 r. pracodawcy złożyli ponad 57 tys. wniosków o udzielenie zezwolenia na pracę sezonową, o 21 proc. mniej niż w roku poprzednim. Dane wskazują, iż rynek pracy sezonowej w Polsce powoli się kurczy. Jednakże sezon wakacyjny to wciąż ten czas w roku, kiedy pracownicy sezonowi, szczególnie zagraniczni, są najbardziej potrzebni. Wśród branż, gdzie występuje wysokie zapotrzebowanie można wymienić: rolnictwo i ogrodnictwo, hotelarstwo i gastronomię, handel detaliczny, logistykę i magazynowanie oraz budownictwo.

Rolnictwo to jeden z sektorów, które w okresie wakacyjnym ma największe potrzeby w tym zakresie. Branża przez ostatnie lata walczy z trudnościami, takimi jak zmiany klimatyczne, susze oraz brak rąk do pracy. Stąd też pracownicy sezonowi stanowią w tej branży klucz do jej rozwoju.

Większy budżet, więcej innowacji i inwestycji, oznacza większe zapotrzebowanie na pracowników

– W budżecie państwa na 2025 r. przewidziano 84,3 mld zł na sektor rolnictwa, co oznacza wzrost o 7,5% w porównaniu do poprzedniego roku. Większy budżet, a co za tym idzie – więcej innowacji i inwestycji – oznacza większe zapotrzebowanie na pracowników – mówi Mateusz Zubik, Project Manager w Smart Solutions HR. – Wzrost znaczenia tego sektora, w połączeniu z sezonowością zbiorów, wymusza na rolnikach konieczność inwestowania w pracowników, którzy będą w stanie gwałtownie i efektywnie zrealizować prace sezonowe. Gospodarstwa rolne intensyfikują działania rekrutacyjne, szczególnie w okresie zbiorów owoców takich jak borówki, truskawki czy jabłka.

Podczas tzw. wysokiego sezonu w zatrudnieniu pracownicy tymczasowi mają możliwość podjęcia pracy w wielu sektorach. Największą popularnością cieszą się oferty z branży rolniczej – liczba zatrudnionych w tym sektorze codziennie wzrasta. Co więcej, pracownicy, którzy w okresie zimowo-wiosennym są zatrudnieni w innych branżach, podczas sezonu wakacyjnego przenoszą się do pracy w agro.

Wiele osób spędza w rolnictwie choćby 6-8 miesięcy w roku

– Analizując rynek pracy sezonowej, można wyodrębnić wyraźną grupę pracowników, która konsekwentnie wybiera zatrudnienie wyłącznie w sektorze rolniczym. Potwierdzają to doświadczenia naszych klientów z tej branży. Wielu pracowników – zarówno polskich, jak i zagranicznych – tworzy stabilną grupę, która każdego roku wraca do tych samych gospodarstw, podejmując pracę przy zbiorach czy pielęgnacji roślin. Klienci Smart Solutions z sektora rolniczego potwierdzają, iż posiadają grono stałych, sprawdzonych pracowników, którzy wracają do nich na każdy sezon. Dla tej grupy zarezerwowane są już miejsca noclegowe na terenie gospodarstw. Ci pracownicy cenią sobie specyfikę pracy na świeżym powietrzu, blisko natury. Wiele osób spędza w rolnictwie choćby 6-8 miesięcy w roku, migrując między regionami upraw – od zbiorów truskawek po jabłka i gruszki – mówi Izabela Samulska-Ugorska, Business Development Manager w Smart Solutions HR.

Pole zamiast magazynu

Co świadczy o atrakcyjności sektora rolniczego? Zdaniem ekspertów, wybór pracy sezonowej w rolnictwie zamiast w logistyce nie jest przypadkowy.

– Mimo rosnącej automatyzacji i profesjonalizacji procesów w branży magazynowej, to właśnie praca w rolnictwie bywa częściej wybierana przez pracowników sezonowych, szczególnie cudzoziemców – mówi Zubik. – Powodów tej preferencji jest kilka. Pierwszym z nich jest pewność zatrudnienia i poczucie stabilizacji. Chociaż praca sezonowa jest ograniczona czasowo, wielu pracowników preferuje ją, ponieważ nie wiąże się z ryzykiem nagłych redukcji personelu, które mogą występować w branży logistycznej. W logistyce zatrudnienie jest często zależne od zmiennych warunków rynkowych i liczby zamówień, co sprawia, iż praca staje się mniej przewidywalna. Ponadto, pracownicy mogą liczyć na lepsze warunki zatrudnienia. Gospodarstwa rolne i plantacje oferują bardzo często zakwaterowanie, wyżywienie i opiekę koordynatora, co dla osób przyjeżdżających z zagranicy oznacza niższe koszty życia i łatwiejszy start.

Nie bez znaczenia jest również eliminacja barier związanych z umiejętnościami i barierą językow

Kolejnym atutem pracy w rolnictwie jest system wynagrodzeń oparty na akordzie, który zapewnia pracownikom możliwość wyższych zarobków niż te oferowane na godzinę. Dzięki takiemu systemowi, pracownicy mają realny wpływ na wysokość swojego wynagrodzenia, co sprawia, iż wielu z nich woli pracować na własnych warunkach. Eliminowany jest tu również aspekt grupowego premiowania, tak często spotykany w innych branżach. Pracownik nie musi się martwić, czy zespołowe lub zmianowe KPI będą osiągnięte, żeby klasyfikować się do premii.

Nie bez znaczenia jest również eliminacja barier związanych z umiejętnościami i barierą językową. W pracy sezonowej w rolnictwie nie jest wymagane specjalistyczne doświadczenie ani umiejętności, a same prace są stosunkowo proste. Zadania w rolnictwie, takie jak zbiór owoców czy sortowanie warzyw, nie wymagają znajomości języka polskiego ani specjalnych umiejętności technicznych. W przeciwieństwie do tego, praca w logistyce często odbywa się w systemie zmianowym, w zamkniętych halach, z wykorzystaniem skanerów i systemów informatycznych.