Fot. Randy Fath / UnsplashPolskie rolnictwo staje się coraz mniej opłacalne – wynika z badania CBOS. Rolnicy wskazują na unijne regulacje i napływ zagranicznej żywności jako główne wyzwania dla swojej działalności.
Badanie CBOS przeprowadzone w lipcu w województwach warmińsko-mazurskim i łowickim pokazuje, iż prowadzenie gospodarstwa rolnego w Polsce jest trudne i obarczone wieloma ograniczeniami. Rolnicy podkreślają, iż spadająca opłacalność produkcji utrudnia inwestowanie, a niekiedy zmusza do szukania dodatkowego źródła dochodu poza rolnictwem. Problem dotyczy zarówno mniejszych gospodarstw owocowo-warzywnych, jak i większych gospodarstw z hodowlą bydła.
Respondenci niemal jednomyślnie wskazują na członkostwo Polski w Unii Europejskiej jako główną przyczynę spadku rentowności. Wskazują na restrykcyjne przepisy dotyczące środków ochrony roślin, ograniczenia w produkcji i wysokie koszty energii, które dodatkowo obciążają gospodarstwa. Dodatkowym wyzwaniem jest import żywności spoza UE, w tym z Ukrainy, co według rolników obniża krajowe ceny i ogranicza możliwości sprzedaży własnych produktów.
Rolnicy czują się też dyskryminowani w porównaniu z producentami z państw „starej Unii”, np. Francji czy Niemiec, i postulują wprowadzenie gwarantowanej ceny produktów rolnych. Taka regulacja, ich zdaniem, byłaby bardziej skuteczna niż dopłaty bezpośrednie, zapewniając stabilność dochodów i możliwość dalszych inwestycji w gospodarstwo.
Szczególnie duże znaczenie dla spadku dochodów rolników ma ukraińskie zboże. W pamięci pozostają protesty z lutego 2024 roku, kiedy rolnicy blokowali transport zagranicznego zboża, obawiając się nieuczciwej konkurencji i manipulacji cenami przez pośredników. Badanie pokazuje, iż kwestia importu i regulacji unijnych wciąż pozostaje głównym źródłem frustracji wśród polskich producentów.

1 tydzień temu






