Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie składek ZUS

1 rok temu

Sąd Najwyższy stwierdził, iż właścicielka firmy celowo zaniżyła wymiar pracy zatrudnionego męża tylko po to, aby płacić niższe składki ZUS – poinformował Business Insider Polska. Takie stanowisko sądu jest ważne dla wszystkich przedsiębiorców w Polsce.

Omawiana sprawa dotyczy firmy zajmującej się sprzedażą samochodów osobowych i pośrednictwem leasingowo-pożyczkowym, której właścicielka od 1 marca 2013 roku zatrudniała swojego męża na 1/25 etatu i z wynagrodzeniem w wysokości ok. 100 zł miesięcznie. Według ZUS małżonkowie celowo zawarli umowę w tak niskim wymiarze, aby obniżyć składki na ubezpieczenie społeczne.

Mąż przedsiębiorczyni podlega ubezpieczeniom jako osoba współpracująca z prowadzącym działalność gospodarczą, a nie pracownik na 1/25 etatu. Tym samym składki należy odprowadzać nie od zadeklarowanego wynagrodzenia (wspomniane ok. 100 zł) tylko od co najmniej 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (w tym roku to 4161 zł; w 2020 r. było to 3136 zł 20 gr)

– podał Business Insider Polska, cytując decyzję koszalińskiego ZUS-u.

Małżeństwo nie zgodziło się z interpretacją ZUS, więc sprawa trafiła na wokandę sądową – od Sądu Okręgowego, przez Apelacyjny aż po Sąd Najwyższy. W trakcie analizy sprawy sądy prześwietliły działalność firmy i okazało się, iż mężczyzna regularnie wykonywał obowiązki służbowe, które nijak miały się do deklarowanej 1/25 etatu. Według sądu mężczyzna w istocie był współpracownikiem małżonki, a jego wymiar pracy był celowo zaniżony. Decyzja ZUS została utrzymana, tym bardziej, iż małżonkowie nie skorzystali efektywnie z możliwości odwołania, bo np. nie złożyli informacji o całości dochodów prowadzonego przedsiębiorstwa, mimo iż byli do tego zobowiązywani.

Źródło: Business Insider Polska

Idź do oryginalnego materiału