Tajemnice klasztornego budżetu. Tyle zarabiają zakonnice

5 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Choć wiele zakonnic w Polsce pracuje zawodowo, to nie dysponują osobiście otrzymywanym wynagrodzeniem. Zgodnie z zasadą ubóstwa, wszystkie środki trafiają do wspólnoty. Jak naprawdę wygląda kwestia zarobków sióstr zakonnych i czym różnią się poszczególne zgromadzenia?


Zakonnice w Polsce nie otrzymują wynagrodzenia w tradycyjnym sensie. Wstępując do zgromadzenia, składają śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, co oznacza m.in. rezygnację z własności prywatnej i osobistego dochodu. Siostry żyją we wspólnocie, a wszystkie środki finansowe, jakie otrzymują za swoją pracę, czy od krewnych, są przekazywane na potrzeby zgromadzenia.


Ślubowały ubóstwo. Ile zarabiają zakonnice?


W praktyce wiele zakonnic pracuje zawodowo: jako nauczycielki, pielęgniarki czy katechetki. Ich wypłaty nie są jednak przeznaczone dla nich osobiście, ale trafiają do kasy zgromadzenia, które ma na celu dbać o wszystkie potrzeby swoich członkiń: jedzenie, odzież, opiekę medyczną oraz o edukację. Reklama


Zgromadzenia zakonne w Polsce są bardzo zróżnicowane - zarówno pod względem liczebności, jak i form prowadzonej działalności. Przykładowo, Siostry Elżbietanki słyną z pracy w służbie zdrowia. Ich główna dzielność to prowadzenie szpitali, domów opieki i hospicjów. Dochody Elżbietanek pochodzą częściowo z kontraktów z NFZ. Z kolei Siostry Nazaretanki prowadzą szkoły i przedszkola katolickie, a więc finansowanie często pochodzi z subwencji oświatowych oraz opłat od rodziców. Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, potocznie zwane szarytkami, od lat działają wśród ubogich, nierzadko w trudnych warunkach, a ich utrzymanie opiera się głownie na darowiznach i wsparciu Kościoła.


Tajemnice klasztornego budżetu. Tyle zarabiają zakonnice


Niektóre zgromadzenia, szczególnie kontemplacyjne, jak np. Siostry Karmelitanki Bose nie prowadzą działalności zarobkowej. Utrzymują się z tego, co same wytworzą. Często są to własnoręcznie robione wypieki, rękodzieło oraz różańce. Takie zakony wspierane są również przez datki wiernych.
Choć zakonnice nie otrzymują pensji w klasycznym ujęciu, nie oznacza to życia w ubóstwie skrajnym. Ich potrzeby są zaspokajane wspólnie, zgodnie z zasadą życia zakonnego. Najważniejsza pozostaje dla nich nie kwestia zarobków, ale duchowa misja.
Idź do oryginalnego materiału