W Warszawie i Krakowie mieszka się jak w innych europejskich miastach. Tym razem nie ma się jednak z czego się cieszyć, bo chodzi o malejącą dostępność mieszkań. Na zakup mieszkania w stolicy Polski trzeba dziś przeznaczyć prawie 10-krotność przeciętnego rocznego wynagrodzenia. A wysokość czynszu jest porównywalna do tej w Berlinie