Większość Polaków woli pracę w najmniejszych firmach

3 dni temu

Preferencje pracowników kierują się ku mniejszym, bardziej elastycznym firmom.

Najnowszy raport firmy enel-med wyraźnie pokazuje, iż aż 53% Polek i Polaków, gdyby otrzymało identyczną ofertę zatrudnienia od mikro/małej firmy oraz dużej firmy/korporacji, wybrałoby tę pierwszą. Dużą organizację wskazało jedynie 24% badanych – wynika z raportu firmy enel-med „Łączy nas zdrowie. W MŚP”.

Małe firmy stanowią 99,8% wszystkich przedsiębiorstw w Polsce

Co więcej, 66% osób w tej chwili zatrudnionych w dużych firmach deklaruje, iż zmieniłoby pracodawcę na mniejszego, jeżeli ten zaproponowałby lepsze wynagrodzenie. Eksperci zwracają uwagę, iż rynek pracy może przechylić się w stronę MŚP, jeżeli odpowiedzą oni nie tylko na rosnące oczekiwania finansowe pracowników, ale także w zakresie kultury organizacyjnej, benefitów i zdrowia.

– Małe firmy, uwzględniając pełną perspektywę gospodarczą, tylko z nazwy są „małe”. W rzeczywistości stanowią 99,8% wszystkich przedsiębiorstw w Polsce, zatrudniają prawie 7 milionów osób i generują ponad połowę naszego PKB. A cały czas to korporacje dominują w debacie o rynku pracy. Nasz raport pokazuje, iż nie do końca słusznie. Gdyby Polacy mieli do wyboru identyczną ofertę zatrudnienia od małej i dużej firmy, ponad połowa wybrałaby tą pierwszą. To wyraźny sygnał, iż mniejsze firmy są realną alternatywą dla dużych pracodawców i mają mocne argumenty, by przyciągać pracowników. A ich oczekiwania są coraz bardziej sprecyzowane. Na liście najważniejszych powodów, dla których osoby zatrudnione w korporacjach rozważyłyby przejście do mniejszych firm, tuż obok wyższego wynagrodzenia, znalazły się lepszy zestaw benefitów i rozbudowana opieka medyczna. Zatem mniejsi pracodawcy muszą tylko dobrze wykorzystać swoje atuty i zadbać o to, co dla ludzi najważniejsze: zdrowie, relacje i poczucie wpływu – mówi Jacek Rozwadowski, prezes enel-med.

Duża przewaga małych firm

Zgodnie z wynikami najnowszego raportu enel-med „Łączy nas zdrowie. W MŚP”, gdyby Polacy otrzymali taką samą ofertę pracy od mikro/małej firmy (1–49 pracowników) oraz dużej firmy/korporacji (powyżej 250 pracowników), aż 53% wybrałoby małą organizację, a ponad dwa razy mniej osób, 24%, zdecydowałoby się na dużą firmę.

Preferencje pracowników są silnie skorelowane z miejscem ich obecnego zatrudnienia. Największą lojalność wobec małych struktur deklarują osoby pracujące już w mikrofirmach – 74% z nich przy identycznej ofercie pracy ponownie wybrałoby mikro lub małą firmę.

Duże finanse lub małe formalności

Pracę w mikro i małych firmach pracownicy najbardziej lubią za kameralną atmosferę (58% wskazań). Szczególnie często podkreślają to kobiety (64% wobec 49% mężczyzn). Na drugim miejscu znalazło się mniej sformalizowane środowisko pracy (43%), które daje większą elastyczność i mniej biurokracji. Trzecią najczęściej wymienianą korzyścią jest brak zagrożeń związanych z automatyzacją i rozwojem AI – czynnik ten wskazuje 22% pracowników.

Pieniądze odgrywają kluczową rolę

Polacy w tej chwili zatrudnieni w dużych firmach zapytani o to, co mogłoby skłonić do rozważenia zmiany pracy na rzecz małej firmy, na pierwszym miejscu wskazali wyższe wynagrodzenie podstawowe (66%). To najczęściej wskazywany czynnik, który mógłby zmienić decyzję pracowników i to niezależnie od wieku czy stażu pracy. Ten element, jak wynika z wcześniejszych pytań, jest również główną przewagą korporacji nad mniejszymi pracodawcami.

Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, iż choć preferencje kandydatów dotyczące wielkości firmy, w której chcą pracować, wynikają z szerokiego wachlarza czynników, to w rzeczywistości decydujące okazują się mierzalne i łatwe do porównania aspekty finansowe.

Tzw. „płacenie pod stołem” dotyczy choćby 12% rynku pracy

– Dane GUS wskazują, iż mediana wynagrodzeń w firmach zatrudniających powyżej 10 osób jest aż o 64% wyższa niż w mikroprzedsiębiorstwach (1–9 pracowników). Równie znacząca, choć nieco niższa, jest różnica w średnich wynagrodzeniach – sięga 55%. Warto jednak pamiętać, iż statystyki te nie uwzględniają w pełni zjawisk nieformalnych. Według szacunków PIE z 2021 r., tzw. „płacenie pod stołem” dotyczy choćby 12% rynku pracy, a w przypadku prywatnych mikrofirm – aż 31%. Oznacza to, iż realna atrakcyjność wynagrodzeń w najmniejszych podmiotach może być inna niż wskazują oficjalne dane, ale wiąże się z istotnym ryzykiem prawnym i brakiem zabezpieczeń społecznych. Ostateczna decyzja o wyborze pracodawcy coraz częściej uwzględnia także stabilność zatrudnienia i możliwości rozwoju. W warunkach niepewności gospodarczej większe firmy mogą oferować wyższy poziom zabezpieczeń i szerszy dostęp do szkoleń. Potwierdzają to dane GUS – ponad 40% firm prowadzi ustawiczne szkolenia zawodowe, przy czym aktywność ta rośnie wraz z wielkością przedsiębiorstwa – mówi Andrzej Kubisiak.

Więcej: www.enel.pl.
Pełna wersja raportu jest dostępna tutaj.
Idź do oryginalnego materiału