– Koszty pogrzebu w Polsce wahają się od 11 do 15 tysięcy złotych. W skrajnych przypadkach mówimy na przykład o metropolii, czyli o Warszawie i o wybranych punktach na mapie Polski to jest około choćby 17 tysięcy złotych. Także to jest to naprawdę sporo. Najwięcej kosztują trumny, których koszty oscylują wokół 3 600 zł. Wprawdzie są też tańsze odpowiedniki za np. 800-900 zł, ale wciąż musimy liczyć się, iż będą to kwoty rzędu kilku tysięcy. Transport zwłok to są kolejne koszty rzędu choćby tysiąca złotych. Często trzeba zapłacić za możliwość wystawienia trumny w kaplicy. Zasiłek pogrzebowy w Polsce, jest ponadto stosunkowo niski, on wynosi 4 tysiące złotych. Wprawdzie teraz będzie waloryzowany do 7 tysięcy, natomiast cały czas nie będzie to kwota, która odpowiada na wyzwania Polaków. – mówił Andrzej Strojny, analityk WEI, w rozmowie dla Biznes24.
– Przeciętny Polak musi właśnie przeznaczyć te 14, 15, a niekiedy 17 tysięcy złotych na pogrzeb, a zasiłek pogrzebowy w wysokości 4 tysięcy złotych pozwoli mu pokryć raptem około 28 do maksymalnie 35 proc. kosztów tego pogrzebu. Przykładowo przeciętny Niemiec z samej swojej pensji jest w stanie pokryć 89 proc. kosztów pogrzebu, wówczas gdy przeciętny Polak, patrząc na nasze mediany zarobków, może maksymalnie pokryć 50 proc. kosztów organizacji pochówku. Czyli zasiłek pogrzebowy nie spełnia swojej roli: jeszcze raz podkreślę, pozwala na pokrycie maksymalnie 30 proc. kosztów pochówku.
– Polski system pogrzebowy jest przestarzały. Kwoty zasiłków nie odpowiadają wymogom kosztowym tego pogrzebu. Poza tym obywatele są zmuszeni do płacenia podatku od spadków i darowizn, przy czym nie otrzymują adekwatnej pomocy od państwa na organizację tego pogrzebu, czego mogliby się potencjalnie spodziewać. Procedury są przestarzałe, w tym momencie nie możemy przesłać aktu zgonu, na przykład drogą elektroniczną, możemy wprawdzie kartę zgonu elektronicznie przesłać za poświadczeniem, ale akt zgonu trzeba złożyć w Urzędzie Stanu Cywilnego. To są wszystko procedury, które można by scyfryzować, które można by poprawić – dodaje.
Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ.

10 godzin temu





