Organizatorem strajku jest UGT (Związek Zawodowy Pracowników) - jedna z dwóch największych centrali związkowych w Hiszpanii. Pierwsza tura protestu rozpocznie się w piątek, 15 sierpnia i potrwa do niedzieli. Obejmie wszystkie bazy i centra pracy firmy w Hiszpanii. Przerwy w wykonywaniu obowiązków potrwają od 5:00 do 9:00, od 12:00 do 15:00 i od 21:00 do 23:59. Od następnego tygodnia strajk będzie kontynuowany w każdą środę, piątek, sobotę i niedzielę aż do 31 grudnia 2025 r. Reklama
Lista powodów jest długa. Związek zawodowy zarzuca spółce zależnej Ryanaira brak tworzenia stabilnych miejsc pracy i ujednoliconego dnia pracy dla pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin. Wskazuje na niestabilne umowy, przymusowe nadgodziny, nadużycia dyscyplinarne i łamanie układów zbiorowych. Skarży się na utrudnianie powrotu do pracy osobom, które były w szpitalu. Domaga się natychmiastowego zniesienia sankcji dyscyplinarnych i rozpoczęcia negocjacji.
Strajk obsługi naziemnej Ryanaira. Obejmie całą Hiszpanię
Strajk obejmuje 12 hiszpańskich lotnisk: Barcelonę-El Prat, Gironę, Madryt-Barajas, Walencję, Sewilla, Malagę, Ibizę, Palmę de Mallorca, Teneryfę, Santiago, Lanzarote i Alicante. Na komplikacje szczególnie zagrożeni są pasażerowie Ryanaira podróżujący z największych polskich portów - Warszawy - Chopina i Modlina, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Poznania i Katowic. Wszystkie one obsługują bezpośrednie połączenia Ryanaira z hiszpańskimi miastami.
W opinii AirAdvisor - międzynarodowej firmy specjalizującej się w prawie pasażerów linii lotniczych - hiszpański strajk “niekoniecznie jest uznawany za okoliczność nadzwyczajną”. Czyli taką, na którą linia lotnicza nie ma wpływu, a która może spowodować opóźnienia lub odwołania lotów, np. burza śnieżna. Dlatego - informuje Interię AirAdvisor - “pasażerowie, których dotyczy strajk, mogą mieć prawo do odszkodowania”.
W opinii ekspertów, strajk u podwykonawcy nie jest automatycznie uznawany za nadzwyczajną okoliczność w rozumieniu prawa unijnego. „Fakt, iż Azul Handling nie jest w 100 proc. własnością Ryanaira w Hiszpanii, nie oznacza, iż linia lotnicza zawsze jest zwolniona z odpowiedzialności. Gdy strajk dotyczy podmiotu odgrywającego kluczową rolę w operacjach lotniczych, orzecznictwo pokazuje, iż Ryanair może być w pewnych przypadkach zobowiązany do wypłaty odszkodowania pasażerom” - informuje Interię prezes AirAdvisor i prawnik specjalizujący się w prawie lotniczym Anton Radchenko.
Strajk spółki zależnej Ryanaira. Prawa pasażerów
AirAdvisor wyjaśnia, iż zgodnie z rozporządzeniem WE nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego, pasażerowie, których lot został odwołany lub znacząco opóźniony, mogą ubiegać się o odszkodowanie, jeżeli linia lotnicza nie udowodni, iż podjęła wszelkie rozsądne środki, aby uniknąć zakłóceń. W zależności od odległości lotu i jeżeli opóźnienie przylotu wynosi co najmniej 3 godziny, odszkodowanie może wynieść 250, 400 lub 600 euro.
Poszkodowanym należy się też zwrot kosztów biletu lub zapewnienie alternatywnego transportu w przypadku odwołania lotu. “A jeżeli oczekiwanie przekracza 2 godziny, przewoźnik powinien zapewnić im posiłki, napoje, dwie rozmowy telefoniczne oraz zakwaterowanie” - wylicza TripAdvisor.
Hiszpańskie media ostrzegają, iż strajk Azul Handling obejmie również personel zajmujący się obsługą bagażu. To zaś może zwiększyć ryzyko opóźnień, zagubienia lub uszkodzenia walizek. “Jednak niezależnie od przyczyny problemu, także w przypadku strajku, linia lotnicza przez cały czas ponosi odpowiedzialność prawną za nadany bagaż” - podkreśla Radchenko. Informuje, iż zgodnie z Konwencją montrealską, w przypadku zagubienia, opóźnienia lub uszkodzenia bagażu pasażer może otrzymać do 1920 euro rekompensaty. Warunkiem jest przedstawienie dowodów - np. paragonów, potwierdzeń zakupu.
Strajk Azul Handling. Długi weekend w Polsce i Hiszpanii
Strajk pracowników firmy obsługującej irlandzką linię Ryanair rozpocznie się w czasie długiego weekendu - w Polsce i w Hiszpanii - kiedy lotniska są najbardziej oblężone. Również na krótko po ogłoszeniu przez irlandzkiego, niskokosztowego przewoźnika rekordowego zysku w wysokości 820 milionów euro za pierwszy kwartał 2025 roku.
Hiszpania jest jednym z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków dla Polaków. W 2024 r. Półwysep Iberyjski odwiedziło 2,4 miliona mieszkańców naszego kraju - wynika z danych hiszpańskiego Głównego Urzędu Statystycznego (INE). Strajki zapowiedziane do końca grudnia skomplikują nie tylko wakacyjne plany, ale też wyjazdy na Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie i sylwestra.
Ryanair wydał przed tygodniem krótki komunikat, w którym zapewnił, iż „nie spodziewa się żadnych zakłóceń w swojej działalności w wyniku strajków personelu obsługi naziemnej w Hiszpanii”.